Czy mamy szanse w walce ze starczowzrocznością? W jaki sposób pomóc swoim oczom?
Starczowzroczności nie da się uniknąć – dotyka każdego po 40. roku życia. Jednym z pierwszych objawów prezbiopii jest to, że nasze oczy nie łapią ostrości na przedmiotach czy tekście, znajdujących się blisko oczu. Powstaje zjawisko „zbyt krótkich ramion”, co oznacza, że aby dobrze i wyraźnie widzieć, jesteśmy zmuszeni oddalić dany przedmiot od oczu na znacznie większą odległość. Z badań przeprowadzonych w ramach kampanii „Czas Na Wzrok 40+” wynika, że aż 98% osób po 40. roku życia dostrzega problemy ze wzrokiem, których wcześniej nie odczuwało.
Starczowzroczność to naturalny proces fizjologiczny, którego nie powinniśmy się szczególnie obawiać. To nie choroba. Jest kilka możliwości, by skutecznie wyeliminować efekty prezbiopii. Tak, by nam nie dokuczała i byśmy nie odczuwali dyskomfortu podczas wykonywania nawet najprostszych, codziennych czynności.
Czytaj więcej: Czym jest prezbiopia
Jak działają „progresy”?
W szkłach progresywnych stosuje się najnowocześniejsze technologie, które zapewniają bardzo wysoki komfort widzenia niezależnie od odległości. Co niezwykle istotne, gwarantują one także szybkie dostosowanie się do nowych okularów.
Górna część soczewki progresywnej to miejsce, w którym jest obszar „do dali”, dzięki której będziemy mogli wyraźnie dostrzegać przedmioty znajdujące się w dalszych odległościach. Dolna zaś część należy „do bliży”, tej części, która służy wyraźnemu widzeniu bliskich odległości. Pośrodku umiejscowiona jest tzw. strefa progresji. Jest to obszar, dzięki któremu możemy wyraźnie widzieć odległości pośrednie. Taka konstrukcja soczewek progresywnych sprawia, że wyraźnie widzimy przedmioty znajdujące się w różnych odległościach, bez konieczności posiadania dwóch par okularów – „do chodzenia” i „do czytania”.
Wieloogniskowe soczewki kontaktowe korygujące efekty starczowzroczności
Starczowzroczność udaje się także skorygować przy pomocy soczewek kontaktowych wieloogniskowych. Jest to alternatywne rozwiązanie dla tych, którzy niekoniecznie dobrze czują się w okularach. Wieloogniskowe soczewki kontaktowe są tak skonstruowane, by skupiać światło jednocześnie z odległości bliskich, pośrednich i dalekich w tyle oka. W ten sposób tworzy się wyraźny i ostry obraz.
Zabieg chirurgiczny na starczowzroczność?
Ciekawą propozycją wydaje się także zabieg chirurgiczny, który skoryguje starczowzroczność. Wykorzystuje się w tym celu monowizję. To oznacza, że jedno oko będzie odpowiadało za wyraźne widzenie rzeczy znajdujących się daleko, natomiast drugie oko będzie dobrze widziało przedmioty znajdujące się blisko oczu. Pacjentom z prezbiopią wszczepia się także soczewki wewnątrzgałkowe, co pozwala na całkowitą rezygnację z noszenia okularów. Wszczepione soczewki, które mają budowę i funkcje bardzo zbliżone do naturalnych, potrafią przywrócić akomodację.
Pamiętajmy jednak o tym, że operacje laserowe czy wewnątrzgałkowe skierowane są do dość wąskiej grupy pacjentów. Szacuje się, że zaledwie 30% prezbiopów może skorzystać z tego rodzaju eliminacji starczowzroczności. Prof. Ewa Mrukwa-Kominek z Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego nr 5 Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach twierdzi, że „kwalifikacja do chirurgii starczowzroczności jest bardzo restrykcyjna. Nie możemy pobłażać pacjentowi, który nie chce nosić okularów. Jeśli się nie kwalifikuje medycznie, to okulary absolutnie są dla niego najbezpieczniejszym rozwiązaniem”.
Prezbiopia to nic strasznego, ani nic, czego powinniśmy się bać. Prędzej czy później nas dotknie, ale z powodzeniem możemy się jej przeciwstawiać i to na wiele sposobów. Metod zwalczania efektów starczowzroczności jest na tyle dużo, że niemal każdy wybierze tę, która mu najbardziej odpowiada. Pamiętajmy jednak, że najbezpieczniejszym i najbardziej komfortowym rozwiązaniem na wyeliminowanie dyskomfortu wynikającego z gorszego widzenia po 40-stce, będzie dobór odpowiednich okularów progresywnych. Największą zaletą progresów jest to, że ułatwiają wykonywanie codziennych czynności. Wystarczy jedna para szkieł, zamiast dwóch. Jedne szkła okularowe pozwolą doskonale widzieć na każdą odległość.
Ten artykuł został napisany przez redakcję strony „Czas na Wzrok”.